Nowy piernik w mojej kuchni! Świąteczno-noworoczny? Tak, to chyba dobre określenie na ten moment. Wilgotny z chrupiącymi orzechami i mocnym smakiem suszonych śliwek i powideł... Mniam!


Składniki: 
120 g masła 
3 szklanki mąki pszennej 
2 łyżki kakao 
2 łyżeczki sody 
szczypta chili 
szczypta soli 
4 łyżeczki przyprawy do piernika
4 jajka 
1/2 szklanki cukru 
3 łyżki miodu 
1,5 szklanki jogurtu naturalnego 
3 łyżki powideł śliwkowych 
200 g śliwek suszonych 
2 garści orzechów włoskich. 
 
Dodatkowo: 
powidła do przełożenia. 
 
Składniki na polewę: 
1 łyżka śmietanki 30% 
60 g masła 
40 g cukru 
1 łyżka kakao 
1 łyżka mleka w proszku. 
 
Przygotowanie: 
Masło roztop i przestudź. Mąkę przesiej do miski. Dodaj kakao, sodę, chili, sól i przyprawę do piernika. W osobnej misce ubij jajka z cukrem. Dodaj miód, jogurt, masło i powidła. Wymieszaj mikserem ma małych obrotach. Dodaj śliwki, posiekane orzechy i mąkę z resztą składników. Delikatnie wszystko zmieszaj. Ciasto przelej do dwóch foremek keksowych wyłożonych papierem do pieczenia. Wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni i piecz przez 50 minut. Odstaw do wystudzenia. Zimny piernik przekrój i przełóż powidłami i oblej polewą czekoladową. 
Masło, śmietankę, kakao i cukier rozpuść w rondelku. Nie gotuj! Do rozpuszczonych składników dodaj mleko w proszku i dokładnie wymieszaj, żeby nie było grudek.