Kulinarnie przenieśliśmy się prawie do Maroko, a to za sprawą tego jednogarnkowego dania o intrygującym smaku. I mimo, że nie posiadam oryginalnego naczynia do przygotowania tej potrawy, to uwierzcie mi, wyszło pysznie.
Składniki:
4 udka z kurczaka
sól
czarny pieprz
2 szklanki bulionu
300 g suszonych śliwek bez pestek
100 g rodzynek
2 łyżki masła
2 cebule
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru
pieprz cayenne.
Przygotowanie:
Udka opłucz, osusz i oprósz solą i pieprzem. Włóż do bulionu i gotuj przez około 30 minut. Wyjmij i wystudź. Bulion zachowaj. Usuń skórę. Mięso oddziel od kości, a następnie pokrój na małe kawałki. Śliwki namocz w niewielkiej ilości wody, po czym zagotuj. Wyjmij i pokrój w paski. Wywar zachowaj. Rodzynki sparz i odsącz. Cebule drobno posiekaj i zeszklij na maśle. Dodaj mięso, śliwki, rodzynki, natkę, imbir, cynamon i pieprz cayenne. Wlej bulion i wywar ze śliwek. Zamieszaj. Duś na małym ogniu przez około 30 minut.