Bardzo delikatne bułeczki, które możesz zjeść zarówno na słodko, jak i na słono. Upiekłam na śniadanko.
Składniki: (na 12 sztuk)
🌽 350 g pszennej mąki typ 480
🌽 2 czubate łyżki mąki kukurydzianej
🌽 30 g świeżych drożdży
🌽 100 g masła
🌽 200 ml ciepłego mleka
🌽 1 czubata łyżka cukru
🌽 1 płaska łyżeczka soli.
Przygotowanie:
Drożdże i cukier włóż do miseczki i zmieszaj ze sobą. Dodaj 5 łyżek mleka, wymieszaj i odstaw na kilka minut, żeby drożdże zaczęły pracować. Masło rozpuść w rondelku i dodaj do niego resztę mleka. Przestudź, by nie było gorące i dodaj wyrośnięte drożdże. Wymieszaj. Do miski wsyp obie mąki i sól. Zrób na środku zagłębienie i wlej do niego mleko z masłem i drożdżami. Wymieszaj łyżką, aż wszystkie składniki się połączą. Miskę przykryj ściereczką i odstaw na 30 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie ciasto wyłóż na stolnicę oprószoną mąką i wyrabiaj przez około dwie minuty. Następnie ciasto podziel na dwie części, z każdej uformuj wałek o średnicy około 3 cm i pokrój na 6 części. Z każdej części uformuj kulkę i przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdej bułce zrób nożem prostopadłe nacięcia. Blaszkę z bułeczkami wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 40 stopni na około 30 minut. Po tym czasie ustaw temperaturę na 180 stopni i piecz bułeczki przez około 30 minut, aż będą rumiane.
